APTECZKA...
...czyli o tym, co powinno być pod ręką...

pędzę szybko do apteki ...bo nigdy nie wiadomo, co może być przydatne
       
 
          Pomimo kardynalnej zasady, że w przypadku jakiegokolwiek schorzenia opiekun udaje się ze swym uszatym pupilem do zaufanego weta, należy mieć na podorędziu podstawowy zestaw medykamentów, umożliwiających udzielenie króliczkowi pierwszej pomocy. Wszystkie preparaty, o których będzie poniżej mowa, można bez recepty kupić w "ludzkiej" aptece".

SKALECZENIE?

          Do dezynfekcji skaleczeń i ranek, które niestety mogą się ucholkowi przytrafić używamy:

3% wody utlenionej.

Zdezynfekowaną rankę można delikatnie posmarować

0,5% wodnym roztworem fioletu gencjana (pioktaniny),

a następnie delikatnie zasypać:

dermatolem (zasadowym galusanem bizmutawym).

Zmiany skórne (po konsultacji z wetem!!!) ale też gojące się skaleczenia można delikatnie smarować:

7% maścią propolisową.

CO DO OCZU?

W przypadku zaprószenia króliczych ślepków najlepiej jest używać do przepłukania podrażnionego oczka:

soli fizjologicznej lub ewentualnie płynu Ringera.

Zalecana jest konsultacja u weta, aby sprawdził czy ciało obce nie spowodowało uszkodzenia rogówki. Do przemywania króliczych ślepków nie używamy naparu z rumianku, gdyż może spowodować dodatkowe komplikacje.

BOLI BRZUSZEK?

Przyczyn dolegliwości gastrycznych u króliczka może być wiele. I w każdym przypadku zalecam wizytę u weta, a podane niżej specyfiki należy traktować jako pomocnicze przy kuracji zaordynowanej przez lekarza.

Dolegliwości spowodowane zatorem jelitowym pomoże złagodzić:

INFACOL - zawiesina dla niemowląt, podawana dopyszczkowo w ilości 0,5ml 2x dziennie, skuteczny również w przypadku wzdęć.

Wegiel apteczny po rozmieszaniu z wodą może być podawany w przypadku podejrzenia zatrucia pokarmowego ale też i w początkowym stadium wzdęcia. Nie nalezy stosować przy dopyszczkowym podawaniu innych farmaceutyków, gdyż może spowodować osłabienie ich działania.

Siemię lniane służy do sporządzenia kleiku, który ma działanie osłaniające na przewód pokarmowy, a jednocześnie delikatnie pobudza perystaltykę jelit.

ANTYBIOTYKOTERAPIA?

No cóż, jeśli już musimy brać antybiotyki, a wet nie zapisał żadnej osłony to w odwodzie mamy następujące preparaty, zawierające bakterie lacidofilne:

Lakcid - w szklanych ampułkach,

Trilac - w żelatynowych kapsułkach,

Lacidofil - w żelatynowych kapsułkach.

Zawartość opakowania (ampułki lub kapsułki) mieszamy z niewielką (o,5 do 1 ml)) ilością wody i podajemy 2x dziennie wprost do pyszczka.

Dobry weterynarz zapisze swemu pacjentowi jako osłonę:

Enteroferment - podajemy 2x dziennie pół płaskiej łyżeczki od herbaty rozrobione z niewielką ilością wody.

CO JESZCZE?

Jako dodatek do króliczej diety, ułatwiający usuwanie z przewodu pokarmowego zalegającej sierści można polecić dwie pasty:

Rodent Malt firmy Gimborn - pasta o specjalnym składzie, ułatwiającym rozpuszczanie i usuwanie z przewodu pokarmowego nagromadzonych tam bezoarów. Podajemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Do nabycia w niektórych sklepach zoo

Bezo-Pet firmy Vetoquinol - kolejna pasta odkłaczająca, stosujemy w ilości ok. 0,5 cm 1x dziennie (oczyszczająco) lub 2-3x w tygodniu (profilaktycznie). Generalnie do nabycia w gabinetach weterynaryjnych ale także w niektórych sklepach zoo.

Witamina B complex - multiwitamina firmy Beaphar. Roztwór wodny - podczas antybiotykoterapii, w okresie rekonwalescencji lub zimą dodajemy do wody do picia 2-3 krople na 100 ml. Należy dbać o szczególną czystość poidełka!!! Wodę zmieniamy i poidło myjemy 2x dziennie. W spray'u - spryskujemy karmę 1 lub 2x dziennie.
 
Powrót



czystość i higiena to podstawa a wszystko przez Pandorrę to nie takie proste mało jest dobrych króliczych wetów