KROPKA...
...czyli ja w roli głównej...

to ja!!! ...chociaż z bólem serca przyznam, że nie zawsze jedynej... cóż, czasem jakiś kawałek dwunoga zeszpeci nieco ujęcie mojego błyszczącego futerka lub prześlicznego pyszczka. Ale moje dwunogi są dla mnie miłe więc co mi tam, niech sobie będą na tych fotkach.



Na początek będzie trochę historii, czyli zdjęć papierowych, przetworzonych elektronicznie (ale z miernym skutkiem - już tyle razy mówiłam Zbyszkowi, żeby lepszy skaner kupił).
jaka jestem malutka
no już wystarczy
e... taka kuwetka...
czy to moja prawdziwa kuweta?
tak, to moja kuweta!
oj, co mi robisz, taki wstyd
coś przekąszę
poprawię jukką
akcja "frędzelek"
akcja "frędzelek" cd.
akcja "frędzelek" cd.
mniam, mniam
muszę się ewakuować...
może na pufka?
może za komodę?
no, tu mnie nie zobaczą
ale mnie głodzą
podwieczorek? czemu nie
nie ma to jak cekotrofy
sianko w klatce Vivy to jest to!
no, tak jest lepiej Pobierowo 2005 Grzebienisko 2005 Biskupice 2007


niestety nie znam ich osobiście ale tego uzbierali powinnam dostać Oskara